Mavis i Harry siedzieli w pokoju chłopaka i ćwiczyli sceny. W końcu za tydzień zaczynają się próby. Hayley kłóciła się z Zaynem jaki szampon jest najlepszy,a Liam i Louis grali w fifę.
Puk! Puk!
-OTWORZE!!!!!-Wrzasnął Louis
-Lou nie musisz krzyczeć jesteśmy obok-odparł zażenowany Liam
-No i co-wzruszył ramionami pasiasty
-El!!!!!-wydarł się przytulając dziewczynę.
-Udusisz mnie-zaśmiała się-Cześć chłopaki-rzuciła wchodząc do salonu
-Hej!-odpowiedzieli chóralnie
-Hayley??-zdziwiła się Eleonor
-Nie Kacperek. Miło cię widzieć...na żywo-uśmiechnęła się Hayley
-Nareszcie-rzekła El po czym obie mocno się przytuliły
-Umierasz, nie możesz potem wstać i zejść ze sceny. Leżysz, nic nie robisz!!!!!!!!!!!-wydarła się zbulwersowana Mavis i wyszła z pokoju a za nią Harry
-Mavis??-zapytała Elka-MAVIS!!!!!-krzyknęła i przytuliła dziewczynę
-No witam witam-rzekła Mavis
-Kiedy my się ostatnio widziałyśmy-zapytała brunetka
-Oj, trochę minęło
-A co wy w ogóle tu robicie-zapytała
-Mieszkamy-odpowiedziała Hayley
-Gdzie?-dopytywała brunetka
-Drzwi obok-wyjaśnił Liam
-Ej, Harry coś ty jej zrobił?-zapytał Zayn
-Nie umie umierać-oburzyła się Mavis
-A kto umie- oburzył się loczek
-Masz udawać-wyjaśniła mu Mavis
-Masz udawać, udawać-mamrotał pod nosem Harry i usiadł na kanapę.
-Choć- Hayley wskazała dziewczynie kanapę na której siedział wgapiony w komórkę lokers
Dziewczyny usiadły a za chwilę dołączyła do nich Mavis
-Harry posuniesz się-poprosiła Mavis
-Nie-chłopak się wyszczerzył
-To ci usiądę na kolana-zagroziła
-A siadaj se-machnął na to ręką lokaty. Mavis wzruszła ramionami i usadowiła się na kolanach Harrego. W pokoju było słychać wrzaski chłopaków grających w fifę. Było słychać aż za dobrze.
-Ja z wami nie gram!-stwierdził Zayn- Ma ktoś jakąś gazete
-A co ploteczki cię interesują-poruszała brwiami Hayley
-Trochę- odparł mulat
-Masz-Eleonor podała mu kolorowe pisemko. Mulat chwycił gazetę i usadowił się na fotelu.
-Mavis gdzie masz kolczyka- zmarszczyła czoło Elka
-Dziś nie założyłam-odparła
-Ty, Hayley też
-Tak, ja też nie mam zamiaru się go pozbyć
-To guud bo są sweetaśne- zacieszała brunetka
-To se zrób-zaproponowała Mavis
-To za bardzo boli-zasmuciła się Elka
-Gdzie? Jakiego kolczyka?-obudził się Harry
-W wardze-odpowiedziała Hayley
-Nic nie mówiłyście-oburzył się loczek
-Nie pytałeś-odpowiedziała Hayley
-Mavis co ty robisz w gazecie?!- powiedział zaskoczony Zayn
-Jak w gazecie?-zdziwiła się blondynka
-No patrz-Zayn pokazał jej gazetę, w której było zdjęcie Mavis łapiącej płatki śniegu
-A to z tej sesji przed przeprowadzką. Tylko co ono robi w gazecie i to angielskiej??-zdziwiła się blondynka
-Ja ci nie powiem-stwierdził mulat
-Pokaż- Harry odebrał Mavis gazetę-Uuuu jaka laska-zachwycał się loczek
-Oj, wiem-uśmiechnęła się Mavis
-Jaka skromność. Teraz możesz piszczeć że sam Harry Edward Styles nazwał cię laską- wyszczerzył się Hazza
-AAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!-Mavis zaczęła machać nogami i rękami drąc się na całą parę
-Już starczy-powiedziała Hayley
-Ale ja nie mogę się uspokoić sam HARRY EDWARD STYLES NAZWAŁ MNIE LASKĄ!!!!!!-Zaieszała w dalszym ciągu
-Albo się uciszysz albo to odwołam-zagroził Hazz
-Pierwsze słowo do dziennika drugie słowo do śmietnika-wystawiła mu język
-Dziennik spalony, śmietnik ocalony-odpowiedział jej lokaty
-Dobra już będę cicho- zgasiła się Mav
-El, idziemy-powiedział Louis
-Gdzie?-zapytała go dziewczyna
-Tu i tam, choć-poprosił
-Ok, to pa dziewczyny. Jutro się spotkamy?
-Jasne-uśmiechnęły się
Ubrali buty i wyszli.
-Nie no Mavis szekszi ta fota-stwierdził Liam patrząc na gazetę
-To se w ramkę opraw-zaproponowała Mavis
-Dobry pomysł, Liam idziemy do sklepu.
-Ja idę z wami. Tylko po drodze zahaczmy o spożywczak- powiedział Niall
-W takim razie idę z wami, muszę kupić mleko i płatki-powiedziała Hayley
-Ja zostaję-powiedziała Mavis
-Ja też-odparł Harry
-To pa!!
*Harry*
Wyszli, szybko nie wrócą bo to Niall, zaciągnie ich jeszcze do maka.
-Sławna jesteś-powiedziałem do niej
-Niby czemu?
-Samo One Direction będzie miało twoje zdjęcie powieszone w domu-zaśmiałem się
-O tak już czuje ten przypływ popularności-przewróciła oczami
-W takim razie ja chcę mieć pierwszy z tb zdjęcie
-I co z nim zrobisz-zapytała
-Wstawie na tt z dopiskiem "z nową gwiazdą " lub "przyszłość świata"
-Orginalne
-To co ty na to -zrobiłem oczka kota
-Na mniei to nie działa, ale tak zezwalam ci na uwiecznienie się ze mną na fotografii-odrzekła z powagą
-W takim razie po sto kroć ci dzięki, o pani!-Szekspir uczy!
Wyjąłem telefon i zrobiłem na zdjęcie z rąsi. Wyszła jak zawsze pięknie
-Nie Harry! Usuń to!- zażądała
-Czemu ładne jest
-Wyszłam jak gryźli
Zignorowałem jej prośby i wrzuciłem zdjęcie na tt z podpisem "A ja mam zdjęcie z Mavis :P"
Pokazałem jej a ta się zaśmiała
-Ja tez tak chcę
-Jak-zapytałem
-Takie zdjęcie, daj-wzięła ode mnie mój telefon. Po dwóch minutach pokazała mi ekran. Był to jej tt i takie samo nasze zdjęcie z dopiskiem "A ja mam zdjęcie z Harrym z ty nie!"
-To teraz nigdzie nie odpędzisz się od fanów
-Nie mogę się doczekać-uśmiechnęła się
Super!! :3 czekam na next
OdpowiedzUsuń